27 październik
Łożysko czyli co tu jest grane
Piękne zdjęcie łożyska i pępowiny ułożonej w serce.
Narządu, który podtrzymywał życie dziecka.
Który łączył matkę i dziecko.
Którego obecność lub nieobecność ma znaczenie i dla matki, i dla dziecka.
I to zarówno przed narodzinami, jak i po narodzinach.
Przed narodzinami.
Wiadomo. Jeśli łożysko jest wadliwie zbudowane,niewydolne, ma zbyt dużo złogów- dziecko może być niedożywione lub niedotlenione. Jeśli jest zbudowane prawidłowo, i działa sprawnie, to dziecko ma szansę na dobry rozwój. Jeśli jest usadowione nisko, o wiele za nisko wykrwawić się może też matka, życie stracić dziecko.
Po narodzinach.
Wiadomo: łożysko musi tak jak dziecko urodzić się. I to koniecznie w całości. Kawałek łożyska, który pozostał w macicy to dla ciała matki dalszy dopływ hormonów ciążowych, które są hamulcem dla laktacji. To także dla ciała matki ryzyko zakażenia. A dla dziecka ograniczenie dopływu mleka- bo ciało matki działa w trybie ciążowym, jakby to mleko nie było jeszcze potrzebne.
Łożysko jest więc tym, co łączy matkę z dzieckiem przed narodzinami, w czasie narodzin aż do jego odklejenia po porodzie. I dla obu tych osób ma sens. Jest znakiem, że nie można mówić, że się chroni kobietę nie chroniąc jej dziecka.
Piekielny aborcyjny terroryzm, jaki wyległ na ulice podpiera się hasłem, że chroni kobiety.
Guzik prawda.
Jest to koszmarne kłamstwo. Opisywałam Wam kiedyś, jak pięknie rozwija się cały organizm matki, kiedy rośnie w niej dziecko: przybywa o 45% jej krwi, rośnie serce, nerki, w każdym narządzie dokonują się liczne zmiany. Dojrzewa psychika kobiety, by podołała powołaniu matki. Nawet jej układ nerwowy zmienia się z ulicy jednojezdniowej na wielopasmową autostradę.
Aborcja jest więc szalonym morderstwem, które niszczy i dziecko, i kobietę. Umniejsza kobietę czyniąc z niej lalkę dla zachcianek jej samej i mężczyzny. Zabija piękno jej duszy, która jest nastawiona ku drugiemu człowiekowi.
Szczerze mówiąc jestem wściekła na ten rząd i sejm za ich chore obostrzenia, które nie dają swobodnie oddychać. Które pozbawiają wielu ludzi pracy, zarobków, możliwości leczenia, normalności kontaktów międzyludzkich.
Oddajmy im jednak dobrem za zło. Módlmy się za nich.
„Zło dobrem zwyciężaj”– mówił ks. Popiełuszko cytując św. Pawła.
Jednak za ten wyrok Trybunału Konstytucyjnego należy im się uznanie.
Tym bardziej więc módlmy się za nich, pośćmy za nich, szukajmy dobrych uczynków w ich intencjach. Bo bardzo tego teraz potrzebują. Żeby nie zaprzepaścili tego prawdziwego wyroku, że życie ludzkie musi być chronione od poczęcia. Że choćby ktoś był mały i chory, to nie może być powodem, by go dyskryminować w najgorszy z możliwych sposobów przez mord.
„W miłości nie ma lęku. Lecz doskonała miłość usuwa strach”