Archiwum miesiąca wrzesień 2016


Łap promień

Podziwiam!

Jak pięknie wiele matek łapie promienie słoneczne:

  • wkłada je do słoików z bzem, malinami, jabłkami- zimą rozświetlają chore brzuszki, gardła domowników;
  • garściami zrywa je ze słońca- uśmiechem obdziela dzieci, rodzinę, przyjaciół, sąsiadów;
  • załadowuje je do siatek, toreb, żeby zanieść dalej, podzielić z innymi, żeby promiennie było w ciemnych zakątkach świata;
  • matki-nauczycielki wsadzają do młodocianych głów wiązanki słonecznych myśli i trosk- żeby rozświetlić ten czas burz młodzieńczych.

Mam to szczęście, że nawet sklepowa dzieli się ze mną, jak to leczy dzieci sokiem z bzu czarnego:  kwiatów syropem i jesiennym owocowym. Jarmuż natomiast jest pyszny, jeśli zmiksować go z bananami, gruszkami, sokiem  cytryny i wodą.

Cały świat pełen Bożych leków- trudno się na nie obrażać 🙂

A jesienne promienie tak bardzo kolorowe i wesołe…

„Radość serca jest życiem człowieka”- mówi Biblia- no to wybierajmy radość, żeby żyć. Pomimo wszystko.



„Jak może być za dużo dzieci?

To tak, jakby powiedzieć, że jest za dużo kwiatów”

Matka Teresa

Jednak niektórzy ludzie są tak poranieni, tak wewnętrznie skrzywieni, że boją się nawet małego dziecka.Owce i barany są wśród nas