28 luty
Dasz radę
Życie nie musi być idealne.
Ale dobrze,
gdy pracujemy nad nim.
Nad sobą.
I pozostajemy wdzięczni
-nawet za to, co małe.
Czasem to jest ważniejsze.
Bo pokorne.
Archiwum miesiąca luty 202428 lutyDasz radęŻycie nie musi być idealne. Ale dobrze, gdy pracujemy nad nim. Nad sobą. I pozostajemy wdzięczni -nawet za to, co małe. Czasem to jest ważniejsze. Bo pokorne. 23 lutyMamy ciśnienieMamy ciśnienie, ~~>że już, zaraz, teraz musimy ~~>że inaczej się nie da ~~~>że muszę, bo się uduszę ~~>że coś się moooooże stać ~~>albo coś się jeszcze nie stało, a nam się czas kończy. I z dnia na dzień „rośnie nam ciśnienie” i stres, że już, że szybko, że tak, a nie inaczej. A może by tak trochę wolniej lub nawet sprawnie, ale w pokoju ducha: bo wszystkie sprawy na świecie mają swój czas, początek i koniec -zaplanowany przez Stwórcę. No więc dzielę się pięknym świadectwem jednej z kochających mam, że z miłości do swojej rodziny, dziecka można wymagać od siebie. Z kolejnym dzieckiem w drodze Pewna Piękna Mama zadbała, by nie „zapracować” na nadciśnienie ciążowe. W jaki sposób to osiągnęła: ->stresy zostawiła Panu Bogu- czyż On nie umie sobie z nimi lepiej radzić? ->zadbała o właściwą suplementację: duże dawki magnezu (wspierającego nasz układ nerwowy i sercowo-naczyniowy), potas, witaminy z grupy B; ->zwróciła uwagę na oddech, że on jest ważny i że warto dbać o wy-star-cza-ją-co dłuuuuuuuugie wydechy- takie „uffffff”, żeby pozwalać sobie na odprężanie się, na zaufanie, że życie ma sens większy od bezsensu; ~~>zastosowała ciekawy probiotyk z głogu; ->zaserwowała sobie do tego sporą dawkę ruchu oraz ->olejki do masażu, aromatoterapii wspierające rozluźnienie, wyciszenie, sprzyjające prawidłowemu ciśnieniu, prawidłowemu stanowi naczyń krwionośnych i limfatycznych: cytrynowy, cyprysowy, lawendowy, ylang-ylang… I dało się. Pomimo że pani doktor mówiła, że się nie da. Że jak raz się miało nadciśnienie w ciąży, to już pozostały tylko leki. Ale leki z Bożej apteki działają mocniej, bo z miłością Tego, który je stworzył. 23 lutyMasz wpływ„Jesteście ważniejsi niż lilie” Wiecie kto to powiedział? Ważna jest chwila obecna- bo w niej jest życie. I ona daje realny wpływ na życie. Przeżyta z miłością. Wiarą. Zaufaniem. Czasem ta miłość i zaufanie wymaga ochrony: *przed zastraszaniem; *przed smutkiem i beznadzieją; *przed niewiarą. Ten kamień, przez który trzeba się przebić, by wzrosnąć, też ma sens. Uczyni Cię mocniejszą. Dla Tego, który nieustannie dostrzega, że jesteś piękniejsza niż lilie i ważniejsza. 9 lutyLubię pytaniaPytania są ciekawsze od odpowiedzi. Nie bój się pytać. Czy wiesz, że pierś matki jest również narządem odpornościowym? Dlatego nie można między dzieckiem a matką stawiać barykady w postaci smoczka-uspokajacza. Wtedy pierś nie nadąży za potrzebami wsparcia dziecka w zetknięciu z bakcylami- bo barykada utrudnia nawiązanie relacji „odpornościowej”. Dlatego nie lubię smoczków. I z wielu innych powodów. Mało kaloryczne. Utrudniają naukę mowy. Ale kocham mamy. Nawet jak im się nie udaje. Każdemu się czasem coś nie udaje. |