Zachęcam Was serdecznie, żebyście się nie bały spotykać:
-z innymi matkami;
-z położnymi, doulami, doradcami laktacyjnymi, jeśli tylko tego potrzebujecie;
-z każdą osobą, której potrzebujecie lub, która Was potrzebuje.
Dlaczego potrzebujemy się spotykać, potraebujemy wsparcia będąc mamami:
- żeby dobrze wychowywać nasze dzieci; żeby dzieci czuły się bezpieczne, kochane;
- żebyśmy same mogły być wsparciem dla swoich pociech, ale też i mężów;
- żebyśmy nie bały się miłości;
- żeby pamiętać o swojej kobiecości;
- żeby rozumieć innych, czuć się też rozumianym;
- żeby zwyczajnie, normalnie funkcjonować;
- żeby się nie wypalić jako mama i jako żona;
- żeby nie czuć się osamotnionym;
- jako równowaga dla antywsparcia, dla bycia często pouczaną, krytykowaną.
W szczególności zaś potrzebujemy wsparcia jako mamy karmiące piersią, ponieważ:
- wymaga ono przezwyciężenia trudności, przecierpienia niedogodności, dyskomfortu zwłaszcza na początku;
- pomaga to w zatroszczeniu się też o siebie;
- jest mnóstwo mitów, dezinformacji w sprawie karmienia piersią; mitów powielanych zarówno przez służbę zdrowia jak i całe społeczeństwo;
- szpital jest nierzadko miejscem, które nie tylko nie czyni karmienia piersią łatwiejszym, ale odziera kobietę z intymności, nierzadko poniża, utrudnia itd.;
- ponieważ dominuje kultura butelkowa, smoczkowa- już małe dziewczynki uczone są karmienia butelkami (zestawy lalka+butelka, smoczek);
- zagłusza się na różne sposoby intuicję kobiecą;
- ponieważ kryzysy, również te laktacyjne są nieodłączną częścią bycia mamą.
Mam nadzieję, że uda nam się znów spotkać.