25 grudzień
Boże Narodzenie- dziś dozwolone?
Boże Narodzenie?
Przecież powinni tego zabronić, bo:
- co to za nieodpowiedzialni rodzice, żeby rodzić dziecko w szopie czy stajni, grocie (kto to wie)!
- jak ich nie było nawet stać na urodzenie w odpowiednim miejscu, to nie powinni w ogóle decydować się na dziecko ani tym bardziej rodzić!
- jak tacy biedni, to po co w ogóle mają dziecko i skazują je na życie w nędzy i biedzie!
Jak łatwo być sędzią Boga i drugiego człowieka niestety. Jak niezmierzone i niezwykłe są zamysły Boże.
Kiedyś był Herod, a teraz też nie brakuje tego herodowego myślenia, które zamiast przyjęcia dziecka sączy w duszę jad odrzucenia, wyrzucenia z życia, z serca, z myśli Dzieciątka Bożego, dziecka własnego, innych dzieci.
„Jak miłosierne jest Dziecię Jezus,
i jak wyciąga do nas rączęta.
Garną do Niego się też oślęta,
niech każdy człowiek o tym pamięta.”
Bardzo lubię tego osiołka z szopki bożonarodzeniowej i tego, który Pana Jezusa niósł na swym grzbiecie do Jerozolimy. Sama czuję się nieco „osłowato” i z mojego oślo-ludzkiego serca życzę wam:
- otwarcia się na ten cud Narodzin, zachwytu nad tym Bożym światłem, które wyprowadza nas z ciemności, nad Bożym Dzieckiem- żywym Jezusem!
- przeżywania Waszego macierzyństwa wraz z Matką Bożą, a więc w ogromnym pokoju i miłości, jakiego najlepsze środki uspokajające, najlepsze zdrowie ani dochody nie są w stanie zagwarantować!
26 grudnia 2012 o godz. 13:57
Czekam na relacje z jasełek 😀
30 grudnia 2012 o godz. 09:56
Było zabawnie- oczywiście spotkaliśmy się z owacjami 🙂
Były one w pełni zasłużone- cóż za oryginalne przedstawienie. Cóż za reżyser przewidziałby tak uwspółcześnioną wersję jasełek: np. ukradkiem kopiącą się Maryję z Józefem, aktora grającego owieczkę, który za nic nie chciał dać się przebrać za osła (nawet półtoraroczny człowiek nie chce być przerobiony na osła).