16 styczeń
Miłość karmi
Kto okazał się matką? Ta, co porzuciła, czy ta co nakarmiła piersią?
Dla tych co po angielsku ani rusz- króciutki sens powyższego. Policjantka uratowała życie noworodkowi karmiąc go piersią w oczekiwaniu na karetkę pogotowia. Maleństwo zostało porzucone w lesie, było wygłodzone i wychłodzone tak bardzo, że mogłoby nie przeżyć bez ogrzania i nakarmienia go piersią- orzekli medycy.”
Bezcenny przykład w dzisiejszych czasach, gdzie tak się lekceważy karmienie piersią.
Karmienie piersią jest przedłużeniem naszej płodności. Wychowanie jest też jej przedłużeniem.
Powaliła mnie ta sytuacja.
17 stycznia 2016 o godz. 18:42
Iza, ja bez Twojego pisania rzucialbym te robote pare razy w tygodniu
19 stycznia 2016 o godz. 07:20
Ja rzucam 3 razy w tygodniu pisanie, więc dzięki za dobre słowa.