16 listopad
„Antynudziarz”
Zdarza Wam się nudzić z dziećmi w domu? Na spacerze?
To znaczy (być może), że za mało się od nich nauczyliście.
Bo dzieci nigdy się nie nudzą, jeśli nie są rozkapryszone.
Potrafią się cieszyć małymi i wielkimi sprawami:
- małym listkiem;
- skakaniem;
- fikaniem;
- spotkaną dżdżownicą i jej norką;
- albo tym, że kropelki deszczu są błyszczące i urządzają sobie zawody, która pierwsza spłynie na dół po oknie.
Jeśli jednak się nudzisz dalej, to może czas, by zrobić „Antynudziarza”: pudełko z losami. Można zrobić dużo losów naraz, a można codziennie dodawać po 1-2 lub więcej.
A w losach ukryć powody do zabawy, wymyślania i śmiechu:
„Raz dwa trzy! I już kotem jesteś ty! Na 2 minuty jesteś zamieniony w kota”
„Zrób jaskółkę.”
„Czy umiesz dotknąć paluchem u nogi swojego nosa? Spróbuj!”
„Gdybyś miał 10 małpiątek, jakbyś je nazwał?”
„Zrób lub wymyśl kolejne 3 losy!”