22 listopad
Przychodzenie na świat w obecności Matki Bożej
Czasami ktoś się ze mną dzieli swoimi bądź nieswoimi historiami porodowymi.
Taka opowiedziana historia porodowa.
Mama po dwóch cesarskich cięciach. Potem miała w szpitalu poród drogami natury. Kolejne zaś dziecko urodziła sama w domu.
Świeczki, obraz Matki Bożej Karmiącej, woda w wannie- i wystarczyło. Zresztą wiele kobiet opowiada mi, że właśnie najbardziej w porodzie pomagała im właśnie modlitwa, skupienie. Czy to w domu czy w szpitalu. Otoczenie siebie i dziecka modlitwą, ciszą to podstawa.