29 maj
Wędrowanie i światła chwytanie
Przez Zakątek Druidów, strumień, wzdłuż spróchniałych wierzb i tych w pełni rozkwitu.
Wędrujemy i rozmawiamy.
Dowiaduję się, że doświadczenie karmienia piersią to dar, w który wpisane jest tyle światła i piękna na macierzyńskiej drodze. Tyle iskier czułości i dobra. Wzajemnego oddania.
O tym mówią i będą mówić zdjęcia Julii.
Cudo.
Mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się z Wami nimi podzielić.
I takie słowa na dziś:
„Bóg sobie zgotował chwałę najpierw w swoim Synu, który zanim zaczął głosić Królestwo, wpierw karmił się mlekiem swej matki Miriam. Jej pokarm był już przeniknięty chwałą Boga i z Jej piersi nabierał Syn Boga pierwszej siły do ogłoszenia nowego świata w Bogu.
Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie- widząc cuda, które uczynił, i dzieci wołające w świątyni: „Hosanna Synowi Dawida”- oburzyli się i rzekli do Niego: „Słyszysz, co one mówią?” A Jezus im odpowiedział: „Tak jest. Czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś sobie chwałę?<”
Augustyn Pelanowski „Ogień”