O planowaniu przed porodem- w czym może pomóc doula

Ferdynand właśnie czekał na jedną z doul…

 

Świeżo jestem po spotkaniu z innymi doulami. Czyli osobami wspierającymi w czasie porodu. Profesjonalnie. To było bardzo ubogacające i … dołujące wydarzenie.

Świetne pomysły na wspieranie matek w ciąży i podczas porodu były przedstawiane przez kobiety.

Jednym z nich było zamienienie planu porodu na LIST.

Dlaczego list zamiast planu?

Bo położne i lekarze widząc kolejny świstek ściągnięty z netu ziewają już na wszelki wypadek z nudów.

List natomiast może być:

  • bardzo osobisty;
  • tworzący atmosferę zaufania i budowania relacji;
  • ciepły i empatyczny.

Kto zresztą nie lubi dostawać sympatycznych listów, w których przeczyta, jak bardzo ktoś liczy na nas, jak wiele dobrego się od nas spodziewa?

Dlaczego dołujące było to spotkanie?

Pozostawię to domysłom i … osobistym rozmowom.


Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.