…jak siebie samego

Czy to normalne, że podczas porodu zależy nam na ochronie krocza?

A czy to normalne, że podczas pracy przy pomocy piły zależy nam, by nie ucięło nam kawałka ręki?

Patrzmy na siebie z miłością- łatwiej będzie nam wtedy obdarzać również miłością swojego męża, dzieci, przyjaciół.

Ochrona krocza to normalna część położnictwa przyjaznego matce i dziecku.

Położnictwo w Polsce jest już wytykane jako jedne z najbardziej zacofanych pod tym względem, gdyż niepotrzebnie okalecza się większość kobiet.

Nie bójmy się więc w planie porodu zapisać: „ochrona krocza”, spontaniczne parcie.

Matki potrafią pięknie rodzić!

Zmotywujmy też położne, by nauczyły się ochraniać ten dar porodu, a w nim i rodzącą matkę, i rodzące dziecko 🙂 Mam jak najlepsze zdanie o położnych- myślę, że te wspaniałe kobiety są tego warte, by uczyć się dobrych praktyk okołoporodowych, rozwijać się w swej pracy.

Pozdrawiam Was ciepło tą zimową porą,

Wasza doula Fizula


komentarze 2 do wpisu “…jak siebie samego”

  1. Kasia napisał(a):

    Rodziłam w grudniu swoje drugie dziecko. Przy pierwszym porodzie położna zdecydowała się na nacięcie. Poród przebiegał dość gwałtownie, ponieważ był wywoływany oksytocyną – rodziłam po terminie. W związku z tym w drugiej fazie porodu córeczka niestety wystawiła nieoczekiwanie rękę i oprócz nacięcia miałam też pęknięcie. Tym razem położna robiła wszystko, by ochronić krocze. Córeczka urodziła się duża. Niestety w miejscu dawnej niezbyt dobrze zszytej blizny ponownie pojawiło się pęknięcie, na szczęście płytsze niż poprzednio, ale jest to pokłosie wcześniejszego porodu. Jestem jednak bardzo wdzięczna położnej taką decyzję, by nie nacinać. Obecnie zaś wybieram się na zajęcia rehabilitacyjne dla mięśni dna miednicy. Na szczęście mówi się o tym coraz więcej i kobiety już wiedzą, że powinny o siebie dbać w tym zakresie.

  2. Fizula napisał(a):

    Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Życie pisze ciekawe scenariusze. Może córcia jak najwcześniej chciała Wam pomachać na przywitanie 😉 ?

Zostaw odpowiedź

Musisz się zalogować aby móc komentować.