26 listopad
Koń jaki jest, każdy widzi
Zachwyciła mnie kiedyś pewna mama prostym stwierdzeniem, że „nie odstawia swojej córeczki od piersi w tym momencie, bo z koniem nie będzie się kopać”.
Mądrością matczynego serca nie jest nieustępliwość, dążenie po trupach do celu czyli to „kopanie się z koniem”.
Mądrością matczynego serca jest czasem pójście z dzieckiem za rączkę dwa kroczki do tyłu.
My znamy kierunek podążania, rozwoju.
I bardzo dobrze.
Ale dziecko czuje, co się z nim dzieje. Zna swoją słabość i potrzeby.
Też dobrze.
Ważne, żeby być na tej drodze rozwoju razem.
I w zgodzie.