10 styczeń
soja +margaryna=problemy hormonalne i zawały serca
Już dawno zauważono, że nie można karmić zbyt dużą ilością soi zwierząt, bo mają różne zaburzenia hormonalne. Zwłaszcza dla młodych zwierząt okazało się to szczególnie szkodliwe. Niestety soję ukrywa się w wielu produktach: wędlinach, pieczywie, półproduktach spożywczych niemal gotowych do spożycie etc.
Fatalne działanie mleka sojowego niestety odczułam na sobie, kiedy karetką odjechałam w siną dal.
Niedawno z kolei w Stanach Zjednoczonych zaczęto wycofywać ze sprzedaży tłuszcze utwardzone czyli popularne margaryny jako również wysoce szkodliwe.
Ciekawe, że wycofuje się ze sprzedaży produkty, którym się udowodni działanie wysoce niekorzystne dla zdrowia. I to nie wszędzie.
U nas jak widać wiele lobby producenckich ma się dobrze.
Także jeszcze długo będziemy zjadali i te produkty wysoce szkodliwe i te tylko trochę szkodliwe. Chyba że sobie zadamy wiele trudu z wybieraniem, kupowaniem, gotowaniem itp. Ale z czasem ten trud wchodzi w krew i zaczyna być czymś łatwiejszym.
16 stycznia 2017 o godz. 19:33
A czy soja obecnie to nie przypadkiem glownie GMO? A ze tania, to dodawana do wszystkiego. Np kosmetykow. I dla kobiet w stanie blogoslawionym takie kosmetyki sa niewskazane. I dlatego rowniez trzeba ostroznie wybierac tofu.
16 stycznia 2017 o godz. 22:38
Zwykła soja, nie-GMO- też nie jest polecana zwłaszcza dzieciom i młodzieży, ale też jak ktoś np. się stara o potomstwo. Skoro wycofano modyfikowane mleko sojowe- tzn. że musiał to być najgorszy syf. Jak tylko trochę szkodzi- to się nie wycofuje. Ale nawet jak się nie jest dzieckiem, starającym o potomstwo- to układ hormonalny delikatna rzecz.
18 stycznia 2017 o godz. 14:47
Jeżeli chodzi o soję to warto zapoznać się z tym artykułem i podanymi tam źródłami: http://mozgi.pl/czy-soja-jest-szkodliwa-706B