10 czerwiec
Ratujmy maluchy
Pani minister oświaty wymyśliła sobie, że dobrym rozwiązaniem dla polepszenia stanu szkolnictwa będzie wysłanie już 5-latków do do zerówki, a 6-latków do pierwszej klasy. To nic, że polskie szkoły wcale się do tej zmiany nie przystosowały, ani zewnętrznie (przystosowanie klas), ani merytorycznie (szkolenie dla nauczycieli, program nauczania). To nic, że i młodzi uczniowie jakoś nie zaczęli wcześniej dojrzewać emocjonalnie. „Marsz do szkoły”- brzmi przekaz pani minister- „jakoś to będzie”.
Dlatego to właśnie rodzice zaprotestowali przeciwko „takiej” reformie, która jest wbrew interesom ich dzieci. Kto chce się dołączyć do akcji?
Ten niech zapozna się z nią i włączy:
My już zebraliśmy 27 podpisów 🙂
13 czerwca 2011 o godz. 11:30
Jak uda mi się wpaść do Lublina – z chęcią podpiszę 😀
25 czerwca 2011 o godz. 21:55
Fizula, a my dumnie wysłaliśmy 50 podpisów! Pozdrawiam Cię ciepło ślicznie pisząca o kobiecych przeżyciach Kobieto. Kasia